W tym tekście opiszę nieuważne słuchanie, a na samym końcu artykułu dołączam także cały zestaw kryteriów diagnostycznych dla ADHD.
Diagnostyka ADHD nie jest łatwa. Często zdarza mi się, że przychodzą zagubieni pacjenci, którzy mówią, że wiedzą, że coś jest nie tak, ale nie spełniają wyczytanych w internecie kryteriów. Zawsze tłumaczę im, że dlatego tak ważne jest oko wprawionego diagnosty, żeby móc to dokładnie ocenić. Szczególnie w przypadku neuroróżnorodności, która jest zaburzeniem o całym spektrum objawów. Przecież nawet patrząc stereotypowo na ten temat, to ADHD ma zarówno ten rozbrykany chłopiec, który nie może usiedzieć w miejscu, jak i ta cicha, nieobecna dziewczynka zapatrzona w okno.
Pacjent sprawia wrażenie, jakby nie słuchał co się do niego mówi – jak diagnozować?
Jednak warto pamiętać, że nieuważne słuchanie i objawy ADHD to nie jest wyłącznie domena dzieci. Więcej o typowych objawach ADHD u dorosłych napisałam w artykule dla Rocketspace – przeczytasz go tutaj.
Chcąc ułatwić wszystkim zorientowanie się w tym złożonym temacie, postanowiłam napisać cykl artykułów o tym, jak dokładnie rozumieć objawy pojawiające się w DSM V, czyli najnowszej klasyfikacji zaburzeń psychicznych według Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, na podstawie której odbywa się diagnozowanie.
W klasyfikacji DSM V trzecim punktem wśród objawów ADHD – po błędach z nieuwagi i trudnościach ze skupieniem – jest: A3. Często sprawia wrażenie, jakby nie słuchał/a, co się do niej/niego mówi.
Co oznacza nieuważne słuchanie w praktyce?
„Ej, słuchasz mnie w ogóle?” To pytanie dobrze znają osoby z ADHD, bo niezbyt uważne słuchanie jest częstym objawem tego zaburzenia. W praktyce oznacza to problemy ze skoncentrowaniem się na rozmowie, która właśnie się toczy lub/i nagłe „przeskakiwanie” z tematu na temat. Osoba sprawia wrażenie roztargnionej i nieobecnej, zupełnie jakby nie słuchała, co się do niej mówi. Zdarza się też, że po zakończeniu rozmowy nie wie, czego ona dotyczyła i zadaje pytania na temat, który był już wcześniej przedyskutowany. To wszystko dzieje się nieintencjonalnie ze strony niesłuchającej osoby i pomimo tego, że pozornie nic konkretnego nie rozprasza osoby.
Mniej wyrozumiali rozmówcy mogą mieć problem z zaakceptowaniem takiego toku konwersacji, dlatego pacjent/ka, który/a ma problemy z uważnym słuchaniem, na pewno nie raz usłyszał/a zarzuty, że jest nieobecna/y i błądzi „myślami gdzie indziej”.
Zadbaj o profesjonalną diagnozę!
Co jednak najważniejsze – pamiętajcie, po jednym objawie nawet specjaliści nigdy nie diagnozują danej osoby. Wy natomiast NIGDY nie diagnozujcie się sami. Niezależnie od tego, ile tekstów przeczytaliście czy zobaczyliście filmików na Tik Toku. Wrzucane przez specjalistów treści mają charakter edukacyjny, a diagnostyka jest znacznie bardziej skomplikowana. Nie bez powodu nawet specjaliści zazwyczaj diagnozują w zespołach.
Jeśli chcesz poznać kryteria diagnostyczne, kliknij: https://psychologpietrzak.pl/diagnoza/