Błędy z nieuwagi – jak diagnozować?
Diagnostyka ADHD nie jest łatwa. Często zdarza mi się, że przychodzą zagubieni Pacjenci, którzy mówią, że wiedzą, że coś jest nie tak, ale nie spełniają wyczytanych w internecie kryteriów. Zawsze tłumaczę im, że dlatego tak ważne jest oko wprawionego diagnosty, żeby móc to dokładnie ocenić. Szczególnie w przypadku neuroróżnorodności, która jest zaburzeniem o całym spektrum objawów. Przecież nawet patrząc stereotypowo na temat to ADHD ma zarówno ten rozbrykany chłopiec, co nie może usiedzieć na miejscu, jak i ta cicha i nieobecna dziewczynka zapatrzona w okno.
Chcąc ułatwić wszystkim zrozumienie objawów postanowiłam napisać cykl artykułów o tym, jak dokładniej rozumieć objawy pojawiające się w DSM V. Poniżej dołączam także cały zestaw kryteriów diagnostycznych dla ADHD.
Jakie są najczęstsze błędy z nieuwagi?
Zacznijmy zatem od pierwszego objawu, czyli: A1. Osoba często nie jest w stanie skupić się na szczegółach lub z braku ostrożności popełnia błędy podczas zajęć szkolnych, pracy zawodowej lub innych aktywności. Co to oznacza w praktyce?
Błędy popełnianie z nieuwagi są bardzo szerokim zagadnieniem, bo występują zarówno w pracy zawodowej, jak i podczas zadań domowych. Są to przeoczenia czy działanie wynikające z tzw. roztrzepania. Przykładowo w przestrzeni zawodowej są to: literówki, błędy w adresie, wpisanie czegoś do złej rubryczki w tabelce, wysłanie maila bez załącznika czy przeoczenie jakiejś części polecenia. W zadaniach domowych mogą to być chaotyczne zachowania czy np. wyrzucenie do śmieci opakowania po jogurcie z łyżeczką w środku czy wsadzenie z nieuwagi masła do chlebaka, a chleba do lodówki.
Kryteria diagnostyczne błędów z nieuwagi
Co jednak istotne – w tym kryterium diagnostycznym występuje także brak możliwości adekwatnego skupienia się na szczegółach. Dzieje się tak wtedy kiedy nie zauważam szczegółów, zapominam adres, mylę 69 z 96 czy omijam jakąś część zadania. Ale nieadekwatnym skupieniem się na szczegółach jest także działanie nadmiarowe – nadmierne skupienie się na szczegółach, które często zajmuje sporo czasu, a wręcz utrudnia ukończenie zadania. Dzieje się tak, kiedy chcę tak dopracować tabelę w prezentacji, że poprawiam ją aż przekroczę limit czasowy. Zdarza się nawet tak, że artyści tak dopracowują jakiś jeden fragment swojego dzieła, że zapominają o całej jego reszcie.
Co z tą diagnozą?
Co jednak najważniejsze – pamiętajcie, po jednym objawie nawet specjaliści nigdy nie diagnozują danej osoby. Wy natomiast NIGDY nie diagnozujcie się sami. Niezależnie od tego ile tekstów przeczytaliście czy zobaczyliście filmików na Tik Toku. Wrzucane przez specjalistów treści mają charakter edukacyjny, a diagnostyka jest znacznie bardziej skomplikowana. Nie bez powodu nawet specjaliści zazwyczaj diagnozują w zespołach.
Jeśli chcesz poznać kryteria diagnostyczne, kliknij: https://psychologpietrzak.pl/diagnoza/